Dla Little Witch
Dlatego, że rozumiemy to podobnie.
Dlatego, że miałyśmy podobne przemyślenia.
Dziękuję, że byłaś tu ze mną.
Zastanawialiście się kiedyś czym jest piekło?
Czy na pewno jest to miejsce, gdzie potępieni są dręczeni?
Czy ciało rzeczywiście palone jest ogniem piekielnym?
Czy na pewno chodzi o cierpienie fizyczne?
A może piekło jest czymś zupełnie innym?
Ona nigdy o tym nie myślała.
Teraz już nie musi.
Teraz już wie.
Oto nowe.
Będzie smutno. Będzie źle. To nie będzie zwykłe opowiadanie.
To musiało powstać w takiej właśnie formie. Takie moje katharsis.
Organizacyjnie - jedynka pojawi się za nieco ponad tydzień. Jeśli chcecie być powiadomieni podajcie w komentarzach namiary na siebie (jeśli mogę wybierać, niech to będzie adres bloga). Informować będę tylko o jedynce, później ustalimy jakieś stałe terminy pojawiania się kolejnych części.
Wyjeżdżam. Na wszelkie pytania odpowiem za tydzień.
Mam nadzieję, że będziecie.
Do zobaczenia!